
Każdy z nas ma super moc! Z okazji Światowego Dnia Wolontariusza opowiemy wam trochę o Pauli i Natalii. Dziewczyny od poniedziałku do piątku zdobywają uznanie klientów na projektach ICM/SPM, rozwiązują skomplikowane techniczne problemy i starają się na czas przygotować konfigurację systemów do rozliczania prowizji, a w wolnych chwilach udzielają się w bardzo różnych organizacjach pomocowych, oddając swój czas tym, którzy tego naprawdę potrzebują!
Dziewczyny, gdzie się udzielacie?
Paula: Pojawiam się jako wolontariusz w Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową we Wrocławiu, na ul. Ślężnej.
Poza tym udzielam się w fundacji dla zwierząt Grupa Ratuj. Tu ludzie jeżdżą na interwencje aby odebrać właścicielom zwierzęta przetrzymywanie w skandalicznych warunkach. Potem szukają im domów tymczasowych, a najwspanialej by było, gdyby były to już od razu nowe domy stałe.
Natalia: Ja zaglądam do Stowarzyszenia mali bracia Ubogich – przyjaciele osób starszych. Celem stowarzyszenia jest wsparcie dla osób starszych cierpiących z powodu osamotnienia i ciężkiej sytuacji życiowej. Wiecie że według badań około 1/3 osób w wieku 80 + żyje w samotności i izolacji, a co piąta z nich nie wychodzi z domu? Wyobraziłam sobie kiedyś jak smutne musi być to doświadczenie…
Ile czasu zajmuje wam wolontariat?
Natalia: Zazwyczaj jest to kilka godzin w tygodniu, w miarę własnych możliwości staram się odwiedzać swoją podopieczną raz do dwóch razy w tygodniu po co najmniej dwie godziny na spotkanie. Oprócz tego dzwonię do swojej podopiecznej pomiędzy spotkaniami.
Paula: Nie mam ustalonych zobowiązań czy grafiku kiedy powinnam pojawiać się w Fundacji. Na bycie wolontariuszem poświęcam tyle czasu, ile mam ochotę i jestem akurat w stanie lub na ile pozwala mi praca.
Natalia, dlaczego akurat ta organizacja?
Natalia: Odkąd pamiętam często udzielałam się w różnego rodzaju wolontariatach i akcjach charytatywnych, natomiast moja historia z tym stowarzyszeniem rozpoczęła się krótko po tym, kiedy straciłam swoją ukochaną babcię, z którą byłam bardzo mocno związana. Miałam w sobie silną potrzebę pomocy drugiemu człowiekowi i
zadałam sobie przewrotne pytanie: „czego mam mało a czym mogłabym się podzielić?” Tą odpowiedzią był czas – zawsze mam go za mało! Stwierdziłam więc, że nie jest sztuką podzielić się tym, czego ma się w nadmiarze i zaczęłam szukać organizacji, w której poprzez wolontariat mogłabym poświęcić swój wolny czas z korzyścią na drugiej osoby.
Jaki jest wasz zakres obowiązków?
Paula: Przed pandemią najwięcej czasu spędzałam prowadząc zajęcia grupowe dla dzieci. To były miedzy innymi gra na xbox, PS, zajęcia z sensoplastyki, akademia małego Einsteina…
Pomagam też przy organizacji i obsłudze eventów takich jak dzień dziecka, dzień ojca, dzień mamy, które mają miejsce na terenie szpitala, jak i Koncertu Nadziei. Takie koncerty to spore wydarzenie: na deskach Opery, Capitolu, czy NFMu dla podopiecznych Fundacji występują bardzo znani artyści, zarówno muzycy, jak i aktorzy: Krystyna Prońko, Mietek Szcześniak, Artur Barciś, Zbigniew Zamachowski, czy Katarzyna Figura.
Sporo czasu też poświęcamy na pakowanie prezentów dla dzieci i ich rodziców przed wszelkimi świętami takimi jak Boże Narodzenie czy Dzień Dziecka. Niejednokrotnie też jestem kierowcą i wożę dzieci z rodzicami ze szpitala do domu, i z domu do szpitala na kontynuację leczenia (są to trasy na terenie całego kraju, nawet Wrocław – Kołobrzeg). Podczas pandemii bardzo intensywnie wspieraliśmy rodziców pacjentów robieniem zakupów i przywożeniem na oddział bo dzieciom ani ich rodzicom przebywającym z nimi na oddziale, nie wolno było opuszczać budynku.
Natalia: W stowarzyszeniu o naszej działalności często mówimy, że to jest wolontariat towarzyszący. Jako wolontariusz stowarzyszenia zobowiązałam się do odwiedzania swojej podopiecznej i podtrzymywania relacji dającej jej poczucie zrozumienia i bezpieczeństwa. Moim zadaniem jest wspieranie swojej podopiecznej poprzez regularne spotkania, rozmowę, wysłuchanie jej problemów, organizowanie nam czasu wolnego, tak aby zminimalizować stres, który towarzyszy osobom starszym i samotnym w ich codziennym życiu. W stowarzyszeniu także organizujemy naszym seniorom spotkania świąteczne lub tzw. wakacje jednego dnia, podczas których wychodzimy z nimi w miejsca, które sami chcieliby odwiedzić a często ich stan zdrowia im na to nie pozwala, np. do teatrów, ogrodów, na spacer czy do restauracji.
Paula: Jako wolontariusz w Fundacji Ratuj, jeździłam głównie na interwencje podczas których odbieraliśmy psy, brałam dużo z nich na dom tymczasowy. Teraz już jeden z nich ma u mnie stały dom, drugi u mojej cioci i chwilowo jedyny mój udział to pomoc w transporcie zwierząt do nowych domów.
Czy jest to dla was obciążenie psychiczne? Jak sobie z radzicie?
Natalia: Tak, czasami jest to duże wyzwanie, zwłaszcza kiedy przydzielony nam podopieczny boryka się z problemami zdrowotnymi, z dużym poczuciem osamotnienia i opuszczenia przez własną rodzinę. W takich sytuacjach stowarzyszenie wspiera nas poprzez regularne superwizje z psychologiem.
Paula: Również w Fundacji Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową mamy dostęp do psychologa, z którym może się spotykać każdy z wolontariuszy, żeby poradzić sobie z pracą tutaj.
Natalia: Podczas superwizji możemy opowiedzieć o trudach wolontariatu i uzyskać poradę i wsparcie od innych wolontariuszy. Jednak takie zmęczenie i przygnębienie często szybko mija na widok uśmiechniętej twarzy podopiecznego, dla którego często nasze odwiedziny są jedyną rzeczą w tygodniu, na którą czekają.
Co daje ci praca wolontariusza?
Paula: Muszę przyznać, że to ciężka praca, ale równocześnie to poznawanie całej gamy wspaniałych ludzi, którzy są naszymi koordynatorami, pracownikami szpitala czy innymi wolontariuszami. A oprócz tego każdy z nas pomagając ludziom czy zwierzętom po prostu czuje się dobrze.
Natalia: Poczucie sensu i nadaje znaczenia mojemu życiu! Fakt, że mogę bezinteresownie dla kogoś zrobić coś dobrego tak naprawdę poświęcając mu tylko swój czas i uwagę sprawia, że czuję dużą wdzięczność i pewną pokorę wobec otaczającej mnie rzeczywistości i wielkich-małych problemów dnia codziennego.
Sprawdź te adresy. Może też postanowisz podzielić się z potrzebującymi swoim czasem.
https://www.gruparatuj.org.pl/
https://www.malibracia.org.pl/
Na zdjęciach: dziewczyny w czasie wolontariatu. W Fundacjach w których dzielą swój czas z podopiecznymi oraz Bianka – która mieszka z Paulą, uratowana z jednej z interwencji. Częsty gość w naszym biurze 🙂
Najnowsze posty
Kategorie
- afterhours 3
- Commission 24
- ICM/SPM 11
- reporting 1
- ROI 1
- sales 9
- sales territory 2
- shadow accounting 1
- technology 6
Skontaktuj się
![]() |
Sands Partners Sp. z o.o. |
![]() |
|
![]() |